Polacy robią paliwo ze śmieci
Zespół Adama Hańderka to twórcy innowacyjnej polskiej technologii przetwarzania plastikowych odpadów na paliwa silnikowe. Zespół polskich badaczy współpracuje w ramach prób wdrażania swojego wynalazku z Przemysłowym Instytutem Motoryzacji. Rozpoczęły się już też rozmowy z potencjalnymi inwestorami. Wynalazek został już opatentowany.
Firma Technologie Recyklingu Adam Hańderek może przerobić plastikowe torebki na benzynę Pb95 i diesel. Z 1 kg odpadów jest w stanie wyprodukować litr paliwa. Deklaruje, że jest w stanie zaoferować ten swoją benzynę w cenie o 10 procent niższej, czyli około 4 złote. Paliwo było już badane przez Przemysłowy Instytut Motoryzacji (PIMOT) i okazało się, że to zwykły diesel lub benzyna.
Przełomowa technologia została już zaprezentowana na Międzynarodowej Wystawie Innowacji w Barcelonie, gdzie zdobyła nagrodę. Ekipa polskich badaczy pokazała pozyskiwanie olejów napędowych i benzyny z odpadów plastikowych, których nie można zrecyklingować. To pierwszy taki wynalazek na świecie.
Odkrycie to może rozwiązać palący problem śmieci na świecie. Co roku około 50 mln ton tworzyw sztucznych ląduje na wysypiskach śmieci i nie nadaje się do recyklingu.
Kierowcy w Warszawie mogli już zatankować benzynę z odpadów i sprawdzić jakość paliwa w zbiornikach swojego samochodu w ubiegłym tygodniu przez trzy dni podczas XXIV Międzynarodowych Targów Stacja Paliw 2017.