Nawet do 5 lat więzienia za cofanie licznika pojazdu!
Nieuprawniona ingerencja we wskazania liczników przebiegu pojazdów (drogomierzy) będzie karana. Winnym grozi „kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat, a w przypadkach mniejszej wagi, grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2” – czytamy na stronie prezydenta, który podpisał wczoraj ustawę, wprowadzającą wspomniane zmiany.
Kary będą grozić, za:
– zmiany wskazań drogomierza pojazdu mechanicznego,
– ingerencję w prawidłowość pomiaru drogomierza pojazdu mechanicznego,
– zlecenie innej osobie zmiany wskazań drogomierza lub ingerencji w prawidłowość jego pomiaru.
Nowe obowiązki
Kary to nie wszystko. Zmieniona ustawa wymaga również m.in., by właściciel pojazdu, który wymienił drogomierz (a będzie to można zrobić tylko w jasno określonych sytuacjach), w ciągu 14 dni zgłosił się do stacji kontroli pojazdów, aby tam odczytano wskazania nowego urządzenia w samochodzie. Pracownik stacji nie będzie mógł wziąć za tę usługę więcej niż 100 zł.
Następnie stacje kontroli pojazdów obowiązkowo będą musiały przekazać informacje o tym odczycie oraz o tym, że licznik został wymieniony, do Centralnej Ewidencji Pojazdów.
Z kolei Policja, Inspekcja Transportu Drogowego, Żandarmeria Wojskowa, Straż Graniczna oraz Służba Celno-Skarbowa będą mogły podczas każdej kontroli sprawdzić odczyt drogomierza. I to nie tylko samochodu, który samodzielnie się porusza, ale również holowanego i przewożonego. Po takiej kontroli służby będą musiału zawiadomić Centralną Ewidencję Pojazdów o stanie drogomierza.
Jak czytamy na stronie prezydenta, ustawa wchodzi w życie 1 stycznia 2020 r., jednak zmiany w kodeksie karnym (a więc te dotyczące kar za ingerencję w liczniki) – w ciągu 14 dni od ogłoszenia.